Przed nami są zdarzenia, które nigdy nie powinny się wydarzyć. Czekają osoby, których nigdy nie chcielibyśmy poznać i miejsca, które chcielibyśmy ominąć. Zawsze, gdy coś dostajemy, komuś innemu coś jest odbierane, najczęściej wtedy, kiedy nie mamy na to wpływu. Bo kto z nas chciałby stracić…
Czas
Znasz powiedzenie: czas działa na naszą niekorzyść? Podróże zabiorą Cię do niezwykłego świata, jednak ten przyziemny zmieni się w sposób, który możesz przestać rozumieć. Wrócisz i wszystko co zostawiłeś jest tylko znajome, choć jeszcze kiedyś było Twoje. Zmienią się ludzie, miejsca i zmienisz się Ty. A może to z Tobą będzie największy problem?
Przyjaciół
Życie innych stanie się monotonne. Podczas gdy Ty przeżyłeś mnóstwo przygód, oni cały czas stoją w tym samym miejscu. Ciągle to samo działanie, nie wiedząc co oferuje im świat. Choć zarzekałeś się, że nigdy nie stracicie kontaktu, dziś masz świadomość, że tak naprawdę nigdy… go już nie odbudujecie. Szczelina powiększy się wraz z kolejnymi, zazwyczaj dłuższymi wyjazdami. Skończą się tematy do rozmów, nie powróci chemia, która Was do siebie przyciągała. Zauważysz błędy, które zaczną razić, a których Ty wyzbyłeś się dawno temu.
Zmienisz całkowicie środowisko. Ludzie, którzy do tej pory byli przy Tobie odejdą, bo i tak przestajecie działać w jednym kierunku. Znajdziesz podobnych sobie, obywateli świata, którzy żyją od podróży do podróży, z którymi rozłąki będą czymś naturalnym.
Przestanie mieć dla Ciebie znaczenie, że przyjaciół znajdziesz na drugim końcu świata. Bez zobowiązań i oczekiwań, oceniania i bez wytykania kto kim jest, a raczej kto kim nigdy nie będzie. Nie będzie stanowiło różnicy czy to znajomi z Indii czy Wenezueli. Zacznie liczyć się zrozumienie a nie dystans i kolor skóry.
Rodzinę
Nikt tego nie planuje, jednak szybko zdasz sobie sprawę, że coś Cię omija. Narodziny i pogrzeby, radości i smutki, wydarzenia niezwykłe i te całkowicie codzienne, czyli czas który jest niezwykle ważny. Nie dla Ciebie, ale dla innych, tylko Ciebie przy tym nie ma.
Nie pojawisz się, gdyż ktoś będzie Cię potrzebował. Nie odpowiesz na nurtujące pytania i nie podzielisz się uśmiechem. Ludzie wokół przyzwyczają się do Twojej nieobecności. Pościelą łóżko, schowają buty i przestaną planować Cię w codziennych działaniach. Jak wróci będzie sposobem na planowanie z Tobą życia.
Jeśli podróż Cię uzależni, stracisz jeszcze więcej. Nie będziesz widział się w roli ojca, a kobiety w roli matki. Jeszcze nie teraz, nie dziś, bo czeka kolejna przygoda. Stracisz rodzinę, której jeszcze nie masz, bo zawsze będzie na drugim planie. Nie przywiążesz się do jednego miejsca, do tych samym ludzi i rosnących obowiązków.
Kontakt z rzeczywistością
Z każdą kolejną podróżą coraz bardziej zanurzysz się w świecie marzeń. Zaczniesz szukać sposobu, aby realizować kolejne szalone pomysły. Wyczyny, które będą rozumiane przez coraz mniejsze grono. Zaczniesz mieć więcej refleksji na temat życia i ludzi. Przestaniesz wierzyć telewizji i gazetom, bo ich obraz nie będzie pokrywał się z tym, który Ty widziałeś na własne oczy.
Podróżując samotnie odzwyczaisz się od ludzi, którzy czegoś od Ciebie wymagają. Ludzi krytykujących, będących blisko Ciebie, których nie możesz zostawić na zawsze z dnia na dzień, bo zawsze coś. Naładowany pozytywną energią, spostrzeżesz jak wielu nie zauważa piękna dnia powszedniego. Będziesz chciał działać i zmieniać, jednak nie wszystko zastaniesz tak łatwe jak sobie to wyobrażasz, jak było w podróży. Być może zamiast otwartych drzwi, zastaniesz wysoki do przeskoczenia mur.
Pracę i pieniądze
Nie tę, którą rzucisz i która zostanie przypisana innym. Stracisz umiejętności, nawyki i schematy działania. Po długiej podróży Twoje umiejętności mogą być już przestarzałe. Ciężko będzie usiedzieć na jednym miejscu i przyzwyczaić się do rutyny życia.
Przeżyjesz przygody, których nikt Ci nie odbierze, w miejscach, których większość nie pozna. Przetracisz wiele pieniędzy, których większość nie ma, na coś, czego większość nie chce.
Przelotnie przez palce znikną kolejne kwoty, które zmieniłyby Twoje życie po powrocie. A co jeśli powrót by nie istniał, bo nigdy byś nie wyruszył? Miałbyś dobrą pracę, za godne pieniądze. Codziennie wstawał, wykonując kolejne zestawy zadań, zarabiając na lepsze jutro.
Twoja podróż była bieżnią, z której każdy musi zejść. Tylko od Ciebie zależy, czy zszedłeś, bo dostałeś zadyszki, czy po prostu zmieniasz ćwiczenie.
Tim Teller