Autostop z psem czy jakimkolwiek innym zwierzęciem nie musi stanowić dla nas nadzwyczajnego wyzwania. Wystarczy, że podczas wyjazdu będziemy przestrzegać kilku ważnych zasad, a przed wyjazdem przygotujemy naszego czworonoga w odpowiedni sposób.
Poniższy poradnik to odpowiedź na najczęściej zadawane pytania, które możesz sobie zadawać przed zagraniczną podróżą ze swoim zwierzątkiem. Autostop z psem znacznie różni się od podróży własnym autem, ze względu na dużo większą liczbę nieprzewidywalnych sytuacji, które mogą nas spotkać.
Sprawdź przyjaciela
Niestety nie każdy czworonóg nadaje się do tego typu podróży. Na pewno ogromnym problemem będą rasy uznawane za agresywne oraz duże psy, których obecność będzie widoczna w aucie. Nie każdy kierowca życzy sobie, aby na jego nowo wypranej tapicerce siadał pies, a już na pewno taki, który będzie sprawiał problemy wychowawcze.
Przede wszystkim nie sposób sprawdzić psa w stu procentach. Podróż to masa nieprzewidzianych sytuacji, które nie przytrafiają się w życiu codziennym. Ważne, aby ufać swojemu psu, mieć go sprawdzonego w codziennych sytuacjach np. jak reaguje na inne psy, dzieci czy nagły hałas. Przeszkodą będą osobniki warczące (np. gdy chcemy wziąć go z kanapy czy coś mu zabrać) i szczekające w każdej nieprzewidzianej sytuacji czy na nowe osoby. Pies musi być pewny siebie, nie płochliwy, ale też nie dominujący samiec alfa, który będzie stwarzał zagrożenie dla obcych ludzi wokół nas.
Należy zwrócić również uwagę jak reaguje w poczuciu dyskomfortu np. pociągania za uszy przez dziecko i bólu np. nadepnięcia na ogon. Jeśli w takich przypadkach chce ugryźć, oznacza to, że może stanowić zagrożenie dla dzieci gdy ktoś zaproponuje Ci nocleg bądź wspólny piknik. Pies bardzo często będzie doświadczał zmian otoczenia, nowych ludzi, nierzadko zdarzą się podróże z dziećmi, ludźmi zaniedbanymi czy będącymi pod lekkim wpływem alkoholu.
Autostopowy pies jest zrelaksowany i uległy, widzi w Tobie przyjaciela i słucha się Ciebie, gdy jest taka potrzeba. Oczywiście nie musi być tresowany, wystarczy naturalne reagowanie na sygnały. Warto zabrać naszego pupila w kilka przejażdżek autem (nie autostopowych) aby sprawdzić jak w ogóle reaguje na podróż. Czy dobrze czuje się na małej przestrzeni, czy nie ślini się nadmiernie i nie wymiotuje, czy nie szczeka, czy potrafi usiedzieć w jednym miejscu, zamiast szukać i kręcić się stwarzając niebezpieczne sytuacje.
Co zabrać ?
Dokumenty
Podstawą jest chip i paszport psa, który obowiązuje tylko na terenie Unii Europejskiej. Po umieszczeniu chipa, należy psa zaszczepić. Ważność w przypadku pierwszego szczepienia zaczyna się po 21 dniach po chipowaniu, w przypadku kolejnego liczy się od razu. Należy pamiętać, że kolejne szczepienie tj. przypominające musi być wykonane w terminie ważności poprzedniego. Przekroczenie nawet o jeden dzień, powoduje ponowną konieczność odczekania 21 dni.
W paszporcie znajdziemy aktualne szczepienia i odrobaczenia. Bez niego nie przekroczymy granic (na których sprawdzane są dokumenty), nie mówiąc już o problemach w razie niespodziewanej kontroli, które są na szczęście rzadkością. Paszport kosztuje około 50 zł i jest do wyrobienia u weterynarza. Do tego dochodzi cena odpowiednich szczepień, jeśli takowych nie mamy.
Szczegółowe informacje na temat przemieszczania psa na terenie Unii Europejskiej jak i państwach poza nią, znajdziesz na stronie Głównego Inspektoratu Weterynarii, klikając tutaj.
Sprzęt oraz apteczka
Oczywiście ze względu, że to my, a nie nasz pupil, będziemy wszystko nosić, konieczny sprzęt. Musi być jak najmniejszy i kompresowalny. Warto zaopatrzyć się w:
- plecak
- suchą karmę pełnowartościową
- miskę podróżną (składaną)
- apteczkę (kilka leków, które dokładamy do naszej „ludzkiej” apteczki)
- kaganiec (zdarza się, że nawet psy nieagresywne w nieznanych dla siebie sytuacjach są nerwowe i możemy mieć problemy z ich uspokojeniem)
- legowisko turystyczne / koc – potrzebny podczas noclegów, jak również do układania w autach, aby nasz pies nie siedział i być może brudził auto naszego kierowcy
- ręcznik
- medalik z danymi właściciela, ewentualnie z notatką w obcym języku np. angielsku, przydatne w razie zguby
- buty (dla psa, w zależności od terenu i intensywności chodzenia)
- ocieplacz (w zależności od temperatury, w której będziemy spać)
- grzebień (w zależności od sierści)
- obroża przeciwkleszczowa/ pchelna (nigdy nie wiesz, gdzie Twój pies pójdzie i kogo zapozna)
- torebeczki do sprzątania po psie (nie zawsze są dostępne na miejscu)
Szczególnie ważna może okazać się apteczka. Gdy przyjrzymy się tej pieskiej okazuje się, że znajdują się w niej takie same rzeczy jak w tej stosowanej dla ludzi. Wśród potrzebnych rzeczy są: opatrunki, woda utleniona, folia nrc, gazy, węgiel leczniczy (bądź jego odpowiednik), tribiotic (eliminuje bakterie z ran), a szczególnie ważna może okazać się pęseta.
Wpływ psa na zatrzymywanie się aut
Niezależnie od wyglądu psa, przygotuj się na jedno proste pytanie: gryzie? Wszystko zależy od tego jak wygląda Twój pupil. Może się okazać, iż jego pozytywna mordka będzie przyciągać innych wielbicieli czworonogów. Zdarza się, że kierowcy w ogóle nie zauważają takiego psa, który całkowicie przypadkowo schowa się np. za plecakiem, aby odpocząć w cieniu. Ważne, aby pokazywać, iż ma się psa, a osoby, które tego w ogóle nie zauważyły, od razu informować. Niezależnie jakim autem podróżujemy, warto położyć na siedzeniu kocyk (bądź jemu podobne), dzięki czemu pies nie ubrudzi go bądź nie pozostawi na nim sierści.
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi czy obecność psa pomaga czy szkodzi w podróży. Odpowiedź uzależniona jest od osobistych doświadczeń każdej osoby opowiadającej. Niestety nie można sugerować się wszystkimi opowieściami, gdyż nie ma dwóch identycznych podróży. Podróżujemy z innym psem, do innych krajów i spotykamy innych ludzi. Podróżując po Kanadzie widziałem dziewczynę, która podróżowała autostopem z dużym plecakiem, dodatkową torebką, gitarą i średniej wielkości psem co oznaczała, iż celowała raczej w większe samochody. Co tylko potwierdza, że nawet pies i nasz duży bagaż nie przeszkadza w podróżowaniu autostopem.
Gdzie nie warto zabierać psa
Przede wszystkim kraje zatłoczone jak Bangladesz czy Indie. Pamiętaj, że ogromna ilość ludzi, duża wilgotność i wysokie temperatury naraz mogą stanowić dla psa szok jak również i przede wszystkim zagrożenie. Zarówno Ty jak i Twój pupil nie będziecie czuć się komfortowo, gdy zawsze będzie ktoś koło Was, wzajemnie będziecie musieli na siebie uważać. Powstanie problem z transportem psa jak również poruszaniem się po mieście. Dużym problemem np. w krajach azjatyckich jest brak możliwości wejścia z psem do większości ośrodków przestrzeni miejskiej np. plaże, parki narodowe, nie mówiąc oczywiście o sklepach. Poza tym to wylęgarnia całkowicie nieznanych dla Was chorób, z którymi niczego nieświadomy pies może się zetknąć w kontakcie z innym zwierzęciem czy jedzeniem pozostawionym na ulicy.
Ograniczenia
Kulturowe
Bardzo dużym problemem będzie religia i społeczno – etyczne podejście do psa, głównie w krajach muzułmańskich. Przede wszystkim w krajach gdzie dominuje islam uważa się, że psia ślina i wydzieliny są nieczyste, a po zetknięciu się z nimi trzeba dokonać oczyszczenia (specjalnego rytuału). Kontakt może być bezpośredni, jak również np. poprzez podanie psu wody w misce, której używają ludzie. Ponadto za nieczyste uważa się również dotknięcie mokrego psa.
Islam jest religią czystości, a psy nie należą do czystych zwierząt. Między innymi przynoszą one dużo szkodliwych zarazków i chorób, dlatego też nie wolno trzymać psów w domu, co udzieli się również Tobie i Twojemu pupilowi.
Prawne
Problemem okażą się psy ras agresywnych potwierdzonych rodowodem. Problem ten można jednak obejść, gdy pies jest mieszanką agresywnego i kundelka, dlatego też choć wygląda podobnie do rasy agresywnej, nie można tego jednoznacznie stwierdzić. Niektóre kraje nie mają jednoznacznie określone, czy jest możliwość wwozu psa rasy mieszanej z agresywną. Oczywiście inną kwestią jest samo podróżowanie z psem rasy agresywnej, które nie będzie należało do przyjemnych i łatwych, dlatego też z góry je odradzam. Ponadto przed wyjazdem do innego kraju warto sprawdzić odniesienie się do kopiowanych uszu czy ogonów, niezależnie od rasy psa (zdarza się, iż nie wpuszczają).
Niektóre kraje np. Wielka Brytania oraz Skandynawia posiadają oddzielne przepisy dotyczące wjazdu. Zdarza się, iż kilkadziesiąt godzin przed wjazdem do kraju pies musi zostać odkleszczony bądź odrobaczony.
Duża część krajów wymaga zaświadczeń lekarsko – weterynaryjnych np. USA z racji braku potwierdzenia, jakim jest w przypadku Unii Europejskiej paszport psa. Niestety zaświadczenia bardzo szybko przestają być ważne, o czym trzeba pamiętać, przede wszystkim planując budżet, gdyż konieczne jest ich wyrobienie.
Choroby
Pamiętaj, że nawet w krajach, które teoretycznie są podobne do krajów europejskich jak Stany Zjednoczone, mogą trafić się te same choroby co u nas, jednak w większej częstotliwości i intensywności występowania. Głównymi problemami mogą okazać się choroby przenoszone przez kleszcze i komary, dlatego też poczytaj dokładnie o objawach i występowaniu dirofilariozy oraz babeszjozy. W obydwóch przypadkach bardzo ważna jest profilaktyka.
Zdarza się, że np. w Singapurze, nasz zwierzak zostanie poddany kolejnemu szczepieniu na wściekliznę, niezależnie czy był szczepiony wcześniej. Dodatkowo musimy go zgłosić wcześniej on – line i zapłacić od niego podatek. Niektóre kraje wymagają od nas dodatkowych szczepień, jeśli chcemy pozostać z psem w ich kraju np. nosówkę bądź zapaleniem wątroby.
Nocleg
Podróżując z psem i nocując pod namiotem, warto sprawdzić ile mamy miejsca w przedsionku, po rozłożeniu naszych rzeczy. Oczywiście jeśli mamy miejsce wewnątrz, nic nie stoi na przeszkodzie, abyśmy wpuścili zwierzę do środka, jednak pamiętajmy, że namiot bardzo szybko się nagrzewa. Co za tym idzie, zaopatrzenie go na noc w wodę wewnątrz będzie wyzwaniem. Z drugiej strony, zostawienie wody na zewnątrz w rejonach górskich może oznaczać jej zamarznięcie.
W przedsionku warto sprawdzić jak wygląda kwestia robactwa np. nadmiernej ilości komarów, które mogą przeszkadzać przez całą noc czy roznosić choroby. Z dwojga złego lepiej obudzić się w nocy, aby dać pić niż podróżować z pupilem wiecznie pogryzionym przez komary. Warto dużo wcześniej przewidzieć zakres temperatur, w których przyjdzie nam podróżować. Jeśli nasz pies jest kanapowcem, może bardzo szybko się wyziębić bądź mieć problemy z gorącem. Pomyśl więc o kocu bądź wcześniej wspomnianym legowisku turystycznym oraz kocyku/ bluzie. Bierz pod uwagę, że średnia temperatura w domu to 20 *C, natomiast nawet w sierpniu w niektórych rejonach Polski temperatura potrafi zejść w okolice zera.
Podsumowanie
Jeśli planujesz podróżować autostopem z psem, przede wszystkim sprawdź jego nastawienie a tym samym możliwości podróży w ten sposób. Następnie wyrób odpowiednie dokumenty i przygotuj zapas rzeczy. Warto dokładnie sprawdzić kraj do którego jedziemy, szczególnie gdy wyjeżdżamy na inny kontynent. Może się okazać, iż obowiązujące tam prawo, będzie dla nas całkowicie nieznane bądź dziwne jak np. chińska możliwość posiadania tylko jednego psa dla jednego właściciela.